marzeń część pierwsza

10:51

Jak każda normalna 23- latka, mam głowę pełną marzeń.
Marzeń o które walczę każdego dnia.
Ja, On- My.

Już wiemy, ten miesiąc spisany na straty, wiedziałam że tak będzie, ba, tak miało być. Powiedziano mi- od sierpnia, ale co ma zrobić serce matki, która matką nie zostanie w listopadzie? Która jedyne czego pragnie na ta chwilę to znów być w ciąży, usłyszeć pierwszy raz bicie serduszka jej fasolki.
Od 122 dni wiem, nie ma serduszka, nie ma mojej fasolki. Zimno sali zabiegowej, krew, ból, łzy, nieprzespane noce. Tak bardzo chciałabym o tym zapomnieć, ale nie mogę. Nie mogę, bo moje dzieciątko jest w niebie. Czekam na nie. Jest malutką gwiazdeczką i gdy przyjdzie ten czas przyjdzie do mnie i natchnie mnie nadzieja, radością, wiarą.
Czekam na Ciebie gwiazdeczko.
Od sierpnia staramy się od nowa.

You Might Also Like

1 komentarze

  1. A teraz gwiazdka ma oczy koloru zielonego...
    Wzruszajaca historia z happy endem ;)

    OdpowiedzUsuń

Popular Posts

Like us on Facebook

Flickr Images